Wysłów się. 

«Pokusa będzie dzwonić bez końca, ale szansa może zapukać tylko raz»

15884 posts 90 followers 38 following
 

Czemu się budzę o czwartej nad ranem i włosy twoje próbuję głaskać, lecz nigdzie nie ma twoich włosów. Jest tylko blada nocna lampka, łysa śpiewaczka. 

— SDM.

Wysiądę zaraz z pociągu z absurdalną myślą w głowie, że zaraz napiszesz SMS-a, że się spóźnisz kilka minut.

Pamiętam to uczucie, gdy jechałem tu pierwszy i ostatni raz na stałe. Na bliżej nie określony czas. Z perspektywy czasu to uczucie mógłbym wymienić jako definicje bycia szczęśliwym.

 

Fizyczna możliwość rozmowy z Tobą to moje marzenie.

8:47.

Siedzisz obok. Tak jak wtedy, siedzimy na łóżku. W ostatni dzień roku. Rozmawiamy, patrzymy na siebie. We śnie mówisz, że dajemy sobie ostatnią szansę. Po długich miesiącach przytulamy się. Nie czułem wtedy ulgi, czułem spokój i szczęście.

Budzi mnie mój własny płacz, bo usłyszeć, że jeszcze mnie chcesz nie mogło wywołać niczego innego.

Patrzę na zegarek, 8:47. Ta sama godzina jak we śnie. Twarz zalała się łzami, znów.

 

Obudziłem się w nocy. Próbując zasnąć uświadomiłem sobie, że dokładnie miesięc temu, 24 marca w niedzielę minęło pięć lat odkąd się poznaliśmy stając naprzeciw siebie. Pięć lat. Jakby to było przed chwilą.

Brakuje mi Ciebie.

 

(jutro jadę do Warszawy, człowiek z kanału ciekawehistorie pokaże kolejne efekty swojej pracy w kinie; zapewne nie odmówię sobie włóczenia się po tym mieście w miejscach, w których nie powinienem być.)  Read More »

[...]
I byleby móc już nie byćLub być martwotą skały
[...]

— T. Lipnicki

Zamiast się nieustannie krytykować, potraktuj siebie tak jak kogoś, kogo kochasz. Aha, i jeszcze jedno: Pogódź się z tym, że każdego dnia na pewno coś spieprzysz.

— Brene Brown

https://www.youtube.com/watch?v=CwX2XcGlbDU

nie wiem czy zapomniałem czy nie wiedziałem, ale jeśli zamknie się oczy i napłyną łzy do nich, to rzeczone łzy potrafią parzyć w powieki od środka. A przecież jak spływają po policzku, to wydają się chłodne, nawet zimne.


https://www.youtube.com/watch?v=Zcf9Wu3sy3s


siedzę wczoraj wieczorem, pracuję w schronisku górskim co któryś weekend. siedzę, gra muzyka, ludzie dookoła. Zagrało to, słucham uważnie, mimo że znam, ale słucham. Rojek śpiewa chociaż jak syreny, budzą mnie o Tobie sny, jedno wiem na pewno, nie chciałbym bez Ciebie.
nie wiem skąd wciąż tyle łez w moim ciele, ale w momencie czułem jak zalewam się w środku łzami, dławię się.
Po 14h pracy poszedłem spać. I przyszłaś znów do mnie we śnie, powiedziałaś, że nie przestałaś wcale kochać, powiedziałaś to z takim uczuciem, które miało jeden z uśmiechów,  przebudziłem się, przez sekundę szczęśliwy i dotarło do mnie gdzie jestem, dotarła do mózgu rzeczywistość. Trawiłem ten sen cały dzień.
Bałbym się spojrzeć w Twoje oczy, bałbym się zobaczyć obojętność, może nawet złość, że to znów ja. Read More »

myśl o tym, że prawdopodobnie już nigdy nie spojrzę w Twoje oczy, na Twoją twarz, już nigdy nie obudzę się w nocy czując, że zawinęłaś się w kołdrę i zamiast spróbować wyciągnąć chociaż kawałek dla siebie to przytulę się do Twoich pleców i obejmę Cię przyciskając do siebie, już nigdy nie przyjdę do Ciebie na kanapę i nie pooglądam z Tobą polskich seriali, które uważam za durne a Ty się oburzysz, już nigdy nie usłyszę żartów z ręczników z których musiałem skorzystać, bo zesrałem się w gacie, już nigdy nie będę się przyglądał jak pijesz gorącą herbatę, już nigdy Cię nie rozbawię jakąś głupotą albo Ty mnie nie rozbawisz jedną ze swoich min, już nigdy Twoja dłoń nie znajdzie się w mojej, już nigdy nie będziemy spacerować, już nigdy nie przyjdziesz na kolana przytulając się. Myśl o tym wszystkim rozrywa mi serce. Myśl o tym, że jesteś tą jedną osobą spośród miliardów, którą kocha się prawdziwie i bezgranicznie raz w życiu łamie mnie na kawałki. Read More »

Jestem zmęczony, nie wiem nic i chciałbym tylko złożyć mą twarz na Twoich kolanach, czuć Twoją rękę na mojej głowie i trwać tak przez całą wieczność.
 

Reposted from myfuckingreality